Czy jest na świecie ktoś kto choćby ze słyszenia nie zna Oreo? Nowojorskie ciastka dawno podbiły świat i pojawiały się w najróżniejszych formach, od tortów, przez czekolady aż do lodów, sama nawet kiedyś piekłam muffinki o tym smaku. O tych markizach, mówiło się i mówić będzie ze względu na uzależniający (ponoć bardziej od narkotyków) smak, wzruszające reklamy na dzień ojca (ja na niej płakałam), memy kojarzone z wyglądem, aż po rekordy świata bite pod nazwą tych czarno białych słodyczy. Szał który ogarnął USA już dawno wylał się na cały świat, wciąż pojawiają się jakieś nowości i szaleństwa z ciastkami związane, od kilku dni można na przykład kupić w sieci Żabka/Fresh Market donata Oreo.
Oczywiście moja natura testera nie pozwoliła mi przejść obok tej nowości obojętnie. Po pierwsze uwielbiam smak który kojarzy się z tymi ciastkami, po drugie lody na patyku które latem jadłam były cudem w gębie, a po trzecie w końcu donaty to mój ulubiony grzech dietetyczny. No więc już na pierwszy rzut oka, bez patrzenia na nazwę wiemy, że ten akurat wariant na pewno ma coś wspólnego z Oreo.
Czarne ciasto, biała polewa i widoczne kawałki ciastek, nie ma opcji, żeby go pomylić z innym, ale dla tych mniej spostrzegawczych i sprytnych mamy jeszcze piękną papilotkę z nazwą. Głęboko liczyłam że smak, będzie zbliżony do tych pysznych lodów, które jadłam w wakacje, czyli gorzkie mocne ciastko, zrównoważone słodką kremową masą, no i rzeczywiście ciastko jest nadziane.
Kremu jest nawet sporo, ale... to jednak nie do końca to czego oczekiwałam. Być może dwa donaty na jakie trafiłam nie były pierwszej świeżości, a może po prostu już takie są, ale ciasto jest suche a nie wilgotne jak na ten rodzaj pączka przystało. Czuć co prawda smak Oreowego ciastka, ale to raczej coś w rodzaju domowego ciasta czekoladowego z aromatem słynnej markizy. Krem również nie ma tak intensywnego smaku jak oryginalny. Całość to raczej jakaś odmiana ciasta W-Z niż ekstra amerykański przysmak. Ja się zawiodłam, ale to wciąż tylko moja opinia. Miłośników Oreo i donatów zachęcam do zapolowania na tą nowość bo jej cena to 2,5 zł, a być może okaże się on dla was strzałem w 10, ja jednak wole oryginalne markizy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz